Czyli Imagine o Zaynie cz . 29
Chciałam obrócić się tylko na moment , spojrzeć na niego ostatni raz po czym ruszyć w przeciwnym kierunku , zostawiając go w spokoju ,ale nie umiałam , nie umiałam go zostawić i przestać patrzeć się w jego zapłakane czekoladowe tęczówki to było dla mnie za trudne .
On nie był już na wózku inwalidzkim , jak to możliwe ? .
Jednak nie próbowałam teraz się jego o to pytać .
Po chwili ciszy postanowiłam coś powiedzieć , po prostu pożegnać się z nim .
-Zayn ja wyjeżdżam , więcej mnie nie zobaczysz ... - Powiedziałam odrywając jego ręce od swojego rozpalonego ciała .
Poszłam przed siebie ,jednak usłyszałam za sobą jego dostojny głos krzyczący : ' [T.I] zaczekaj ! ' .
Nie posłuchałam go i ruszyłam ku samolotowi .
Znowu poczułam dreszcz na ciele .
Obróciłam się do niego ponownie , był cały zapłakany .
Ale w końcu wykrztusił z siebie chodziarz parę słów .
-[T.I.] to nie tak , nie kierowałem tych słów do ciebie no wiesz w szpitalu , mówiłem do siebie bo nie dowierzałem w to co usłyszałem z twoich ust ...
-I co z tego Zayn ?! . Nawet mi nie pomogłeś ! . - Krzyknełam ze złością .
-Ale [T.I.] zrozum też mnie , ja wyjechałem bo ... bo ... była taka szansa ,że w USA zrobią mi tą operację i będe mógł znowu normalnie chodzić rozumiesz ?. To była dla mnie jedyna szansa , jedyna nadzieja ...
-Zayn ,a czy ja nie jestem dla ciebie ważna ? . -Zapytałam ze łzami w oczach .
Chłopak podniósł ręke do góry i zaczął delikatnie muskać nią moje mokre od płaczu poliki .
-Jesteś i to bardzo , jakbym cię stracił to bym normalnie oszalał , nie przeżyłbym bez ciebie , proszę zostań ze mną , pojedźmy do sądu załatwimy wszystko ,a potem pokażę ci niespodziankę którą dla ciebie przygotowałem podczas mojej nieobecności .
-Zayn kocham cię . -Szpnełam do ucha chłopakowi po czym mocno go uściskałam .
Tak bardzo mi tego brakowało , tego uścisku , tego ciepła , tych rąk , tego smaku jego ust .
-To co idziemy z powrotem do domu ?. -Zapytał mulat .
-Jasne . - Odpowiedziałam patrząc się w jego błyszczące oczy .
Malik złapał mnie za ręke i szczęśliwi wróciliśmy do domu , można powiedzieć ,że szczęśliwi ,ale nie na długo .
Czekała mnie sprawa , tak sprawa w sądzie której się tak bardzo obawiałam .
Weszliśmy do domu , tam czekał na nas Harry i Louis .
-Cześć ! . -Krzykneli . -Wiedzieliśmy ,że wrócisz . - Dopowiedzieli .
-Cześć chłopcy ! . - Krzyknełam z lekkim grymasem .
Zayn zauważył ,że nie jestem w humorze i zaczął dopytywać się o co chodzi .
-Zayn ja się boję , boje się tej sprawy ... - Powiedziałam cichym ,ale słyszalnym głosem .
-Nie masz czego , my tam będziemy . - Powiedział optymistycznym tonem .
-To co jedziemy na tą sprawę ? . -Zapytał Lou .
-Jasne . - Odpowiedział mulat po czym zeszliśmy na dół do wozu .
W 15 minut byliśmy już na miejscu .
Zaczeli pytać wszystkich światków , zaczeli od Liama skończyli na Zaynie .
Wzrok tego faceta przerażał mnie .
-Poproszę teraz świadka oraz poszkodowaną [T.i.] . - Powiedział sędzia ,a we mnie coś drgnęło .
Podeszłam do miejsca w którym miałam odpowiadać i tak jakby zamarłam .
Nie mogłam wydusić z siebie słowa .
Bałam się .
Przeczuwałam ,ze coś złego się stanie ,albo mi ,albo moim bliskim .
Już miałam wymówić te słowa ,ale zauważyłam jak sprawdza podchodzi do mnie .
Ja chciałam uciec ,ale nie mogłam nie umiałam .
Czemu nikt go nie powstrzymuje .
-Uciekaj ! . -Słyszałam głos Malika za sobą i od razu ruszyłam w pogoń .
Ale było już trochę za późno facet złapał mnie , wyjął z kieszeni nóż i przystawił mi do gardła .
Czemu on ma przy sobie nóż ? .
Słyszałam krzyki , płacz ...
A potem tylko dostojny głos mężczyzny :
- Nie ruszać się bo ją zabiję ! ... / 40 komentarzy pisze dalej , piszcie co sądzicie o tym rozdziale, jak podoba wam się Imagine , Ps . Mam już pomysł na 30 rozdział .:) Dziękuje ,że to czytacie i kocham was <3 .
aaa... Ja się już tego poprostu boję.! Niech jej nie zabija ;( Szybciutko next ^^
OdpowiedzUsuńO rany. kocham, kocham, kocham, kocham. Szybko dalej. ;)
OdpowiedzUsuńSuper pisz dalej jak możesz to dodaj następny rodzial jeszcze dziś
OdpowiedzUsuńCzekam na next tylko niech nikomu się krzywda nie dzieję proszę bo ja jak to czytam to przeżywam wszystko to co oni :)
OdpowiedzUsuńczekam na nn :)
OdpowiedzUsuńhttp://do-not-forget-about-mee.blogspot.com/
Kocham twój blog <3
UsuńDALEJ Niech przeżyja wszyscy <3 :D
OdpowiedzUsuńJak zawsze rozwalasz system. <3 Jak Ci się bardzo nudzi, zapraszam do mnie: http://ultraviolet-imaginy1d.blogspot.com/ <3
OdpowiedzUsuńkocham to <3 <3
OdpowiedzUsuńKocham Cię !! Jesteś najlepsza i piszesz najlepszy blog <33
OdpowiedzUsuńhttp://reality-is-not-always-colorful.blogspot.com/
Uwielbiaaaam ;)
OdpowiedzUsuńDalej Dalej Dalej!
OdpowiedzUsuńNext <3<3<3<3<3<3<3<3<3
OdpowiedzUsuń!wow! dalej!
OdpowiedzUsuńWOOOOOW. PISZ DALEJ ! <3
OdpowiedzUsuńsuper, pisz następną część. <3
OdpowiedzUsuńCudo . *.* Dalej . xd
OdpowiedzUsuńdalej, dalej, dalej, dalej, dalej, dalej!!! <33
OdpowiedzUsuńZnowu On ?! =.=
OdpowiedzUsuńTen Policjant, to chyba ma normalnie jakąś kolekcję noży w swoim domu o.O
Niech T.I przeżyje! Nie ... Niech wszyscy przeżyją, oprócz tego Policjanta!
A ochrona? Sędzia? I Inni? Na Stos z Nimi!
Genialny Rozdział, Next Pleeease ♥
ale weź lepiej zrób, żeby dobrze było. nikogo chociaż nie uśmiercaj :(
OdpowiedzUsuńKOCHAM!<3 Szybko,szybko nastepna cześć! :D
OdpowiedzUsuńTy to masz wyobraźnię, hahaha. :D Świetny, pisz dalej! :) :*
OdpowiedzUsuńNapisz jakieś szczęśliwe wątki bo to już jakiś kryminał sie zrobił. :)+ masz wielki talent czekam na następna część :D
OdpowiedzUsuńNext ! Next ! Niesamowite jak piszesz! ;)
OdpowiedzUsuńJeju nie mogę się już doczekać.... ;)
OdpowiedzUsuńkocham twoje imaginy. Tak trzymają w napięciu. Ten rozdział, jak wszystkie poprzednie- rewelacyjny. Czekam na kolejny rozdział ; )
OdpowiedzUsuńOMG! Jest świetny! Ale strasznie żal mi jest tej dziewczyny, zastanawiam się czy ona wreszcie będzie miała spokojne życie... No to ja czekam :)
OdpowiedzUsuńświetne tylko mam pytanko czego ty się naoglądałaś? :D
OdpowiedzUsuńsuper czekam na kolejny rozdział z niecierpliwoscią kiedy będzie?
OdpowiedzUsuńpisz alej bo oszaleje! <3
OdpowiedzUsuńkocham kocham kocham kocham... next please <3
OdpowiedzUsuńo jejku nie mogę się doczekąć nexta =D
OdpowiedzUsuńSuperrr <3 chce nexttttttt :)))
OdpowiedzUsuńProszę dalej to jest takie napięcie!!!
OdpowiedzUsuńcudooo ._. Dalej *-* ♥
OdpowiedzUsuńCudoooooooooooo nie mogę się doczekać dalszej części!!!
OdpowiedzUsuńBoskie <3 Pisz dalej *-*
OdpowiedzUsuńBoski...
OdpowiedzUsuńBombowy
OdpowiedzUsuńŚwietny ♥
OdpowiedzUsuńTylko proszę nie zabijaj jej, ani nikogo innego...
dalej plisa
OdpowiedzUsuńKocham toooo :***
OdpowiedzUsuńDzisiaj trafiłam na twój blog i przez cały dzień tylko to czytałam jesteś niesamowita mam nadzieje na Happy End Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńświetne
OdpowiedzUsuńHah, to co Oliwia, teraz robie sobie małe przerwy, nie mogę się oderwać!
OdpowiedzUsuń