Muzyka :

http://www.youtube.com/watch?v=fedf2Bt0mMA

Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 30 czerwca 2013

Imagine "I przysięgam ,że cię nie opuszczę ,aż do śmierci" rozdział : 2

                                        Czyli Imagine z Harrym cz.2



Przed przeczytaniem włacz to : http://www.youtube.com/watch?v=ekzHIouo8Q4




-Głuchy jesteś ?!-Dodał loczek.
-Odpierdol się ode mnie gosciu.-Powiedział Chris nadal wykonując swoją robotę.
Harry ruszył mi na ratunek ,odepchnął Chrisa z bardzo dużą siłą.
Zaczęła się bójka, Styles przeciwko Chrisowi ciekawie...
Harry kopnął Chrisa w brzuch ,on oddał mu prawym sierpowym ,ale w końcu bitwa sie zakończyła i loczek położył na łopatki Chrisa.
Ze złością spojrzał na mnie , miał zaciśnięte usta w cienką linie.
Zarzucił mnie na ramię.
-Idziemy.-Powiedział po czym ruszył do samochodu ,a ja zasnęłam na tylnich siedzeniach. 

                                                        ***

Lekko otworzyłam swoje zaspane oczy,biały sufit i brzoskwiniowe ściany jestem u 
Harrego !
O nie to dopiero do mnie dociera, co ja wczoraj robiłam ?...
Lekko podnoszę głowę i czuje straszny ból o matko...
-Cześć skarbie.-Powiedział wchodzący do pokoju Styles,ale powiedział to tak 
złowieszczo ,nie tak mile i z utesknieniem.
-Harry co ci się stało w brew ?-Zapytałam widząc ranę.
-Nie pamiętasz ? -Zapytał coraz to bardziej zły.
Jego czoło się zmarszczyło po czym wydał lekki pisk ,chyba z bólu.
I nagle wszystko zaczęłam sobie przypominać, impreza,alkohol,Chris,Harry,bójka...
-Harry.-Powiedziałam z lekkim smutkiem.-Przepraszam ,że wczoraj nic ci nie 
powiedziałam ,ze idę no wiesz na domówkę.
-Wielkie dzięki ,ze teraz mnie o tym informujesz.-Powiedział zaciskając wargi.-
Więcej się z nim nie spotkasz zrozumiano! Porozmawiam o tym z panem Raspberry.
-Ale przecież nie możesz wyrzucić z treningów Chrisa.-Powiedziałam z pogardą.
-Załatwie ci osobne treningi.-Burknął.
-Jesteś nadal na mnie zły ?-Zapytałam siadając na łóżko zakładając nogę na nogę.
-Tak i to bardzo ,ale kare otrzymasz potem.-Mruknął
-Skąd wiedziałeś ,że znajduję się własnie w tym miejscu ?-Zapytałam z 
zainteresowaniem.
-Namierzyłem twój telefon.-Powiedział ze śmiechem w głosie.-Stać mnie na to.
O cholera on sledzi mnie co krok ! Kto by pomyślał ? 
-Czemu to robisz ?-Zapytałam zginając brwi w łuk.
-Chcę mieć cię tylko dla siebie skarbie rozumiesz ? Dbam o twoje bezpieczeństwo.-Dodał.
-Ale mogę spotykać sie z Chrisem?-Zapytałam.
-Tak jasne pozwolę ci sie spotkać z chłopakiem który chciał wykorzystać ,ze 
jesteś pijana i o mało cię nie przeleciał na kuchennym stole kpisz sobie ?-
Zapytał.
-Ale...eh...-Burknęłam pod nosem.
-Jeszcze jakieś pytania ?-Zapytał ogromnie zły , jakby zaraz miało coś w nim 
wybuchnąć.
-Nie.-Odpowiedziałam na jednym wdechu.
-To dobrze bo wczoraj chciałem ci coś powiedzieć ,ale byłaś ,aż tak pijana ,ze 
nic do ciebie nie docierało, mam nadzieje ,ze to będzie ostatni raz,nie znałem 
cię jeszcze od tej strony.-Powiedział.
Kurde Harry jest taki opiekuńczy ? Tajemniczy ? 
No własnie to chyba mnie w nim pociąga...
-Więc masz tu zaproszenie od Louisa, organizuję przyjęcie urodzinowe, dzisiaj,tak
dzisiaj ma urodziny więc w szafie znajduje się kupiona przeze mnie sukienka,buty i dodatki,impreza rozpoczyna się o 18:00 więc masz jeszcze 8 godzin , na stoliku masz 
tabletkę na ból głowy ,zażyj ją ,a potem radzę ci się zdrzemnąć,gwarantuje ,że 
ból i zawroty głowy miną.
Szybko połknęłam tabletkę i zaczęłam zasypiać , usłyszałam tylko "Dobranoc [t.I.]" i trzaśnięcie drzwiami po czym popadłam w głęboki sen...


                                                     ***

Ohh ból głowy juz przeszedł jak dobrze.
Spojrzałam na zegarek 16:00 ,musze już wstawać.
Niewinnie zeszłam z łóżka i słysząc dźwięk pięknej pieśni skierowałam się do 
salonu.
Hmmm... ukradkiem spoglądam na mojego loczka ,który gra piosenkę Bruna Marsa 
"When i was your man"
To piękna piosenka o miłości,nieudanej miłości...
-O kim myślisz ?-Zapytałam delikatnie i wolno podchodząc do niego.
-Eee...-Wybąkał lekko przestraszony loczek.-O nikim tak sobie śpiewam.
-Boisz się mi powiedzieć? Jesteś taki tajemniczy...-Powiedziałam ze smutkiem.
-Myślę o tobie [T.I.] , gdybyś wiedziała o mnie wszystko nie chciałabyś ze mną 
być,boję się o to ,ze mnie zostawisz , ja tak bardzo tego nie chcę.-Powiedział ,ana poliku chłopaka dostrzegłam jedną łzę.
-Nie zostawię cię nigdy,przenigdy.-Powiedziałam tuląc się do loczka...


                                                      ***

Czas się ubierać !
Ciekawe co takiego kupił mi Harry.
Otworzyłam szafę i ujrzałam małą czarną, czarne szpilki,srebrne dodatki.
Spojrzałam na cenę sukienki.
O Cholera ! 3000$ to bardzo dużo ,jak on może wydawać tyle na sukienki...
Jak on może wydawać tyle pieniędzy na mnie.
Ubrałam czarną pod kolor bieliznę,założyłam ciuchy i dodatki kupione od Stylesa, zrobiłam lekkie fale,makijaż :kreski,tusz,puder tyle mi wystarczy.
-Jestem gotowa !-Krzyknęłam ,a na zegarku widniała 17:25.
Moje oczy ujrzały jeszcze bardziej przystojnego Stylesa, w smokingu ,z muchą pod szyją...
-Wygląda pani nieziemsko.-Powiedział z zachwytem loczek podając mi reke ,a ja 
delikatnie ją objęłam.

                                                         ***

-Witajcie jak zawsze przed czasem.-Powiedział uśmiechnięty Louis oddając nam 
uścisk.
Harry podarował mu prezent ,nawet nie wiem co jest w środku.
-Proszę rozgoście się.-Powiedział Tomlinson wskazując ręką na pomieszczenie.
Głośna muzyka, bardzo głośna nie pozwalała mi się skupić.
-O [T.I.]-Powiedziała podchodząc do mnie Anna, koleżanka chłopaków z dzieciństwa.
-Hej co tam u ciebie słychać ?-Zapytałam z radoscią uściskając ją.
-Dobrze, nawet bardzo dobrze ,a ty słyszalam wyjeżdżasz na olimpiade ?
-Tak ,ten rok jest dla mnie szczególnie udany.-Powiedziałam z wielkim uśmiechem.
Oh.. poczułam na swoim biodrze przyjemny dotyk rąk, które są mi bardzo ,ale to bardzo znane, po moim ciele przeszedł przyjemny dreszcz.
-O witaj Harry-Uśmiechnęła się Anna.
-Cześć Anna mógłbym porwać moją śliczną [T.I.] ?-Zapytał Harry ,a ja się lekko zarumieniłam.
-Tak jasne.-Powiedziała machając nam na pożegnanie.
-Muszę ci coś pokazać.-Powiedział robiąc ruch brwiami.
Hmmm... Czy to będzie kara.
Poszliśmy na górę ,tam znajdował się pokój Louisa,zamknęliśmy drzwi i...
-Jesteś moja tu i teraz,chcę cie tu ,pragnę.-Powiedział Styles kładąc mnie na łózku.
Ręką jechał coraz wyżej i wyżej po moim udzie.
Ej [T.I.] jesteśmy w pokoju Louisa czy ty byłabyś zadowolona jak on kochałby się w twojej sypialni z inną kobietą? Moje mysli psują mi humor.
-Coś się stało ?-Zapyta loczek.
-Nie ,ale... to tak głupi robić to na łóżku Louisa.-Powiedziałam z niesmakiem.
-Hm... myslę ,że jako dobry przyjaciel pozwoliłby mi na to.-Mruknął.
Przybliżył się do mnie tak ,że czułam jego erekcję,boże mnie też dopada fala podniecenia.
Zaczęłam rozpinać koszule Stylesa,kiedy on zajął się moją sukienką...
Niedługo potem nasze ciuchy znalazły się na ziemi.
Wzięłam sprawę w swoje ręce,złapałam go za jego męskość i zaczęłam coraz to szybciej jechać po nim dłońmi.
Słyszałam syki Harrego i byłam z siebie zadowolona.
-[T.I.] przestań jeszcze chwile i dojde w twoich rękach ,a tego chyba nie chcesz ?-Zapytał 
No oczywiście ,ze nie chcę,chociaż...
Teraz to loczek zajął się mną, włożył we mnie dwa palce ,a ja cicho pisnęłam.
-O tak mała-Mruknął Styles.
Gdy już zaciskałam swoje mięśnie i szykowałam się na szczytowanie ten wyjął ze mnie swoje palce co mnie strasznie zażenowało. 
-Kara [T.I.] musisz poczekać i poprosić.-Powiedział z uśmiechem.
Mam go prosić o co ? O sex ? 
-Proszę.-Powiedziałam pod nosem.
-Prosisz o co ?
-Proszę ,abyś we mnie wszedł.-Powiedziałam z zawstydzeniem.
Ten zaś szybko nie spuszczając ze mnie wzroku zrobil to co chciałam.
Zaczął poruszać sie coraz to szybciej ,a ja starałam sie nie wydawać żadnych odgłosów.
Po chwili czułam zbawienie ,a Harry szczytował kilka sekund po mnie krzycząc głośno moje imię.
Matko to było szybkie,ostre i podniecające.
Zaczęłam powracać do normy...
                                   



                                                          ***

-Ej [T.I.] jeszcze z tobą nie skończyłem-Powiedział loczek uśmiechając się do mnie,widząc jak wstaje z łóżka.
-E jak to ?-Zapytałam zdziwiona.
-Kara !-Krzyknął.
O nie co on znowu do cholery wymyślił? Jest dziwny to prawda ,ale mógłby czasem wrzucić na luz...
Harry usiadł na łóżku po czym rozkazał :
-Połóż sie na mnie.
Zrobiłam to co kazał.
-Zobaczymy ile wytrzymasz.-Powiedział złowieszczo.
Zaczął powoli masować moje pośladki, mrrr... to raczej przyjemna kara.
Ale nagle poczułam ostry ból ,jego ręka obija się o moją pupe, on daje mi klapsy o nie !
-1 !-Krzyknął.
Z następnymi klapsami było coraz gorzej,czułam sie źle to było za bolesne.
-15 ! Koniec.-Powiedział po czym zaczął robić okrężne ruchy swoją dłonią na moich pośladkach.
Ledwo co wstałam z łóżka, a dokładnie to z Harrego,nigdy więcej klapsów,to strasznie bolało ,ale nie mogę mu się do tego przyznać.
W środku czuję fale zażenowania. 
Cała pupa mnie piecze ,a gdy nakładam na siebie ,bieliznę oraz sukienkę szyczę z bólu.
-Coś ci jest ?-Zapytal przestraszony Styles zakładając koszulę.
-Nie nic.-Powiedziałam gładząc się po pupie.
-Eh klapsy... jak wrócimy do domu wetrę ci w pośladki oliwkę, przestanie boleć po paru dniach.-Powiedział z uśmiechem , nad wyraźnie zadowolony ze swojej roboty.
Zacisnęłam usta w cienka linię,ale po chwili pomyślałam o oliwce ,o i zaczęłam przegryzać wargę.
-Nie przegryzajwargi ,wiesz jak to na mnie działa.-Powiedział Harry ,a ja wróciłam do teraźniejszosci i do mojego piekącego tyłka
Super po paru dniach nie będe czula bólu ,a jutro musze jechać na trening...
-Chodź-Powiedział podając mi dłoń po czym ja ją złapałam i razem wyszlismy z pokoju.

                                                            *** 

Słyszę dźwięk dzwonka telefonu Harrego.
O nie zaczyna się !
-Przepraszam na chwilę.-Mówi całując mnie w usta i odchodzi.
Widze jak pijany Liam siada na kanapie która stoi obok mnie.
W ręce trzyma butelkę drogiego wina.
-[T.I.] Harry jest strasznie tajemniczym gościem,prawie nic o nim nie wiesz...-Powiedział biorac łyk trunku.
-To opowiedz mi coś o nim.-Odpowiedziałam z zaciekawieniem.
-O nim ? Ehhh mogę tylko powiedzieć ci jego jedna tajemnice ,raczej naszą, a raczej Nialla,Louisa,Zayna i Harrego , [t.i.] ja przysięgam ja sie w to nie mieszalem nie bądź na mnie zła.-Powiedział jąkając się,przestawiał zdania.
-Ale o co chodzi Liam ? Jaka tajemnica?-Zapytałam zdziwiona.
-Ale nie będziesz na nas zła obiecujesz ?
-No nie będe !-Krzyknęłam oczekując na odpowiedź,oczekując na wyjawnienie tajemnicy,nie obawialam się niczego złego,chociaż przyznaję Harry jest dziwnym mężczyzną o zróżnicowanym charakterze ,ale o nic złego nie śmiałabym go posądzać,no chyba ,że chodzi o klapsy.../40 komentarzy pisze dalej , piszcie w komentarzu czy podoba wam sie ta część ,dziekuję za czytanie tego opowiadanie ,jesteście wielcy <3

57 komentarzy:

  1. Boskie <33 Troche sie nie dało doczytać, ale trudno :D Dawaj szybko nexta ;3

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawaj szybko nn ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebiste *.* Dawaj next :* Czekam :) /By Sara

    OdpowiedzUsuń
  4. ale ty masz talent!!!!!!!!!!!!!! superrr no nic zostaje tylko czekać na następny

    OdpowiedzUsuń
  5. Next zajebisty =D

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham,kocham,kochaaam ! <333
    Neext :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Boskie *____* czekam na nn :**

    OdpowiedzUsuń
  8. IHEFWEHVIEIHV ! ŚWIETNY ! Jak najszybcej dodawaj kolejną część *____* ♥ / Natalia

    OdpowiedzUsuń
  9. Super *.* Tylko trochę trudno się czytało :D Ale i tak boskie :P

    OdpowiedzUsuń
  10. O Luduuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu *.* Boskie, boskie, boskie *_______* Czekam na następneo :3

    P.S. To ty jesteś wielka ! :D

    ~Hazzowa Kotka ;3

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudo *.* Masz talent... Czekam na next :D

    OdpowiedzUsuń
  12. MEGA czekam na Nexta :3 ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. Czekam na next ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Zajefajne dawaj nexta ale tak żeby dało się czytać

    OdpowiedzUsuń
  15. czekam na nexta heheh

    OdpowiedzUsuń
  16. Hahh. ♥♥♥ Czekam. ;D

    OdpowiedzUsuń
  17. Czekam na następną część ;) <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Super. Czekam na następną część*.*

    OdpowiedzUsuń
  19. WY**EBISTE W KOSMOS NEXT NEXT

    OdpowiedzUsuń
  20. super dawaj kolejny ^^

    OdpowiedzUsuń
  21. Kooooooooooooooooooocham!!!!!! To już drugie twoje opowiadanie które kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  22. Zajebisty rozdział czekam na następny :3

    OdpowiedzUsuń
  23. next please :) powiem tylko,że nie ma słów,którymi można by opisać ten rozdział! :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Next pliss twoje opowiadania są boskie <3

    OdpowiedzUsuń
  25. chyba nie beda gejami :/

    OdpowiedzUsuń
  26. Suuuper ; 33 Neext'a *.*

    OdpowiedzUsuń
  27. Suuuper ; 33 Neext'a *.*

    OdpowiedzUsuń
  28. mam jedno ale a pozatym zarombiste dawaj next.Liam nie może pic alkocholu!!1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już może >.<
      Wiem o jego nerce ,wiem wszystko xD

      Usuń
  29. to jest extra dawaj nexta ;p <3

    OdpowiedzUsuń
  30. dalej <3. kocham to opowiadanie ;* . chociaż tęsknie za poprzednim :C /@werciaxdd

    OdpowiedzUsuń
  31. Zajebisty *-* trochę się ta czcionka schowała pod obrazek z Harry'm <3 ale ważne że wiadomo o co chodzi. Ty masz talent dziewczyno ! Nie zmarnuj tego proszę ! <3

    OdpowiedzUsuń
  32. Wow.. jakie tajemnicze xD
    Ann

    OdpowiedzUsuń
  33. Ktoś tu ściąga bardzo od "pięćdziesiąt twarzy Greya " -,-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko 2 pierwsze rozdziały są podobne bo mam taką faze na tą książke ,ale 3 już będzie inny :)
      Nie chcesz nie czytaj ja ci nie każe.

      Usuń
  34. Super, super, suuuuuper ;33 Dawaj kolejny, kolejny, koleeeejnyyy <33

    OdpowiedzUsuń
  35. super rozdział , szkoda że troszke sie nie dało odczytac. ;/

    OdpowiedzUsuń
  36. Czytałaś "50 twarzy Greya"? Bo trochę ściągnięte :P

    OdpowiedzUsuń