Imagin z Niallem rozdział : 2 .
Wyszłam z pomieszczenia trzaskając drzwiami .
Tak po prostu , zostawiłam wszystkie rzeczy i wyszłam .
Postanowiłam zanocować u przyjaciółki .
Było mi ciężko .
Po chwili doszłam do jej domu .
Ona otworzyła drzwi i powiedziała :
-O hej [T.I] , a my nie jesteśmy umówione na jutro ? .
-Słuchaj bo ja zerwałam z Niallem i nie mam gdzie się podziać .
-Jej biedna ...
-Słuchaj bo jest taka sprawa , mogę u ciebie dzisiaj zanocować ? .
-Jasne , wejdź .
Usiadłam na kanapie , a przyjaciółka zaczęła za mną rozmowę :
-Na pewno chciałaś zakończyć ten związek ? .
-Ja po prostu gubiłam się w nim i wiesz no to trudne ...
-Rozumiem cię , ale jak ty przekazujesz mi złą wiadomość to może ja przekaże ci dobrą ? .
-Jaką mów ! .
-Bo ja i Louis , zaręczyliśmy się ! .
-Gratuluje kochana .
I wtedy wszystko mi się przypomniało .
Cały mój i Nialla związek .
Jak klęknął przede mną i ...
Wtedy poszłam ,zamknęłam się w pokoju gościnnym i płakałam .
Było mi szkoda , 2 lata z nim byłam .
Nagle ktoś zapukał do drzwi domu .
Otworzyłam je , bo moja przyjaciółka poszła się kąpać .
-Ty , jak mogłaś mu to zrobić ?!.
-Zayn proszę cię to nie tak ...
-On chciał z tobą wziąć ślub !.
-Ale Zayn daj mi się wytłumaczyć ...
-Ty zdziro !
Chłopak złapał mnie za bluzkę i zaczął mocno szarpać .
-Nie jestem zdzirom ! , Ja go nie zdradziłam tylko on mnie zdradził ! .
-,Że co ? .
Chłopak puścił mnie i patrzał z niedowierzaniem .
-Zdradził mnie jakieś 3 miesiące temu ...
-[T.I] przepraszam ja nie wiedziałem , ja przepraszam ...
-Nie musisz się tłumaczyć ,wiem ,że i tak za mną nie przepadasz ...
Zamknełam chłopakowi drzwi przed nosem i poryczałam się .
To było za dużo jak na jeden dzień .
Znowu zamknełam się w pokoju gościnnym .
Wziełam do ręki zdjęcie Horana i wtedy uświadomiłam sobie jak bardzo mi jego brakuje .
Ale nie mogłam dłużej ukrywać ,że cierpię , cierpię przez niego ...
Po chwili dostałam Sms od Zayna .
Treść :
"[T.I] ja przepraszam nie wiedziałem , nie powiedział mi , mogłabyś dzisiaj wyjść ze mną porozmawiać , proszę zależy mi na tym "
Ja odpisałam dosyć wollnym ruchem bo podczas pisania przeszkadzały mi łzy które spływały z policzka na ekran telefonu .
Treść :
"Nie wiem czy jestem w stanie Zayn , to wszystko mnie przerasta i ... "
Po chwili chłopak odpisał :
" Proszę , nie musimy spotykać się w miejscu publicznym , po prostu przyjdź do mnie " ...
Ja odpisałam :
"No dobra ,ale czuje ,ze to nie będzie miła rozmowa ..."
Z sobą nie robiłam kompletnie nic , bo wiedziałam ,że i tak się rozpłacze .
Narzuciłam na siebie żakiet i ruszyłam do umówionego z mulatem miejsca ...
Dalej ? .
Dalej <3 <3
OdpowiedzUsuńDalej *.* !
OdpowiedzUsuńDalej !!!!!! <3 <3 <3 :D
OdpowiedzUsuńdalej , dalej :)
OdpowiedzUsuńhttp://do-not-forget-about-mee.blogspot.com/
jesne, że dalej!! świetne, boskie ♥ ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
Pisz dalej, bo robisz to świetnie.!
OdpowiedzUsuńŚwietne !! ;D
OdpowiedzUsuńDaaaaaaaaaaaaaaaalej prooooooosze ;*
OdpowiedzUsuń